Gotowy na pierwszy spacer.
Skomentujesz? (0)
No więc wypuściliśmy Emigrobota na pierwszy spacer. Wykorzystaliśmy nieobecność twórcy i mentora technologicznego i wykradliśmy go z laboratorium. Cóż jak to mówoią na Oruni, "kuj żelazną póki gorąca":) W każdym razie kamienie się toczą i rzecz staje się nieco większa. W trakcie rekonaesnsu zapoznaliśmy młodych przedstawicieli czarnej strony społeczeństwa i jedna rzecz się potwierdziła, w każdej kulturze są czarne i białe owce. Lekcja zarejestrowana, cześć.
0 Comments:
Post a Comment
<< Home